Wiele za nami, wiele przed nami (miejmy nadzieję) :) Dzielę się tutaj naszą codziennością, która dzięki naszemu poczuciu humoru nie zamienia się w rutynę. Zazwyczaj :)

środa, 30 września 2015

Matka, czyli nawigator, GPS, lokalizator, szpieg, detektyw, pięć w jednym.

Macie tak?

Kuba: gdzie są moje kluczyki od auta?
Ja (nie odrywając się od lektury): tam gdzie położyłeś.
Kuba: ktoś pewnie zabrał!
Ja: jakbyś włożył do szafki z kluczami w przedpokoju, nie miałbyś problemu.
Kuba miota się po domu, wreszcie unoszę głowę znad książki i mówię:
- Wróciłeś z pracy i poszedłeś się kąpać. Obstawiam zatem, że kluczyki pizgnąłeś do koszyka z kosmetykami w łazience.
Kuba (patrzy na mnie przez chwilę): Maaagda (akurat była w łazience) zobacz czy w koszyku są moje kluczyki?
Po chwili drzwi się otwierają i córka ma kręci głową, a na palcu dyndają kluczyki.
- Oj Kuba, Kuba...

Kto jest debeściak, no kto jest debeściak???

sobota, 19 września 2015

Gadamy se

On licytuje kijki do Nordic Walking, bo chce w weekendy chodzić ze mną. Patrzę: kijki już po 170 zł i cena rośnie.
Ja: A te kije to z telewizorem są?
On: Kochanie, to firma leki, najlepsze i najlżejsze.
Ja: Bez przesady, co jesteś jakiś wyczynowiec? Bierzesz udział w zawodach?
On: Kochanie, ja wszystko wybieram najlepsze, zacząłem od żony.
.... (Nie fair zagranie)

*

Robimy kawę. Wyciągam kolejny kubek z mojej kolekcji.
On: Co ty robisz? Tu jest twój kubek.
Ja: Nie, ja piję za każdym razem z innego.
On: Aha
Ja: Ciesz się, że tylko kubki tak zmieniam.
On:....