Wiele za nami, wiele przed nami (miejmy nadzieję) :) Dzielę się tutaj naszą codziennością, która dzięki naszemu poczuciu humoru nie zamienia się w rutynę. Zazwyczaj :)
środa, 11 września 2013
Szczyt romantyzmu...
On dzwoni:
- Co chcesz? Wino czy kwiatka?
Milczę...
- Haloooo.
- Hm - odzyskuję powoli głos - ani to, ani to.
- Oj weź, muszę ci coś przywieźć, to co? Wino czy kwiatka.
Świetne, tylko faceci tak potrafią. Ale ważne, ze pamiętał. Raz jeszcze GRATULACJE
OdpowiedzUsuńdobre... nawet po dwudziestu latach nic się nie nauczą, ech... ;)
OdpowiedzUsuń:-) :-) rzeczowy facet :-) :-)
OdpowiedzUsuń:-) :-) rzeczowy facet :-) :-)
OdpowiedzUsuńszczyt romantyzmu :)
OdpowiedzUsuńNo tak... faceci :)
OdpowiedzUsuń